Eve pamięta to, jakby wydarzyło się wczoraj, chociaż tak naprawdę od tego przełomowego w jej życiu zdarzenia, minęły dwa lata. W dalszym ciągu, potrafi szczegółowo odtworzyć w swojej głowie zdziwione miny jej pięciu przyjaciół na wieść o wyjeździe z ukochanej Anglii do Polski i ich łzy gdy wsiadała do samolotu. Bardzo jej ich brakowało.
Często wraca myślami do beztroskich chwil dzieciństwa spędzonych w ojczyźnie. Pamięta wszystko: swój dom w Holmes Chapel, okoliczne parki, sklepy oraz całą tamtejszą dzielnicę. Pamięta również zielonookiego chłopaka o kręconych włosach, z którym się wychowywała. Mieszkał w domu obok. Ich matki przyjaźniły się od czasów liceum i mogłyby być przykładem dla nie jednej pary przyjaciół. Tak samo było z nimi. Harry i Eve znali się od maleńkości. Byli ze sobą na dobre i na złe, w chorobie i w zdrowiu. Zawsze. Jedno za drugim wskoczyłoby w ogień.
Eve jest teraz 18 letnią dziewczyną. Swoich początków w polskiej szkole nie wspomina dobrze. Od pierwszych tygodni została włączona do grupy VIPów - ludzi bogatych i pięknych. Nigdy nie chciała wśród nich być. Jednak była to jedyna grupa, która ją akceptowała. Inni uczniowie odwrócili się od niej, gdy zauważyli w jakim towarzystwie się obraca. Nie chcieli mieć nic wspólnego z osobą, która jak uważali, stawia sobie wygląd i pieniądze za główną wartość życiową. Mimo że, Eve w gruncie rzeczy była bardzo skromną dziewczyną, nikt nie chciał dać jej szansy. Wszystko przez stereotypy.
Druga rzecz, która drażniła Eve, to trudności z językiem polskim. Zanim nauczyła się porządnie wysłowić, spotykała się z ogromną ilością docinek ze strony rówieśników. Jej brytyjski akcent był kolejny na liście rzeczy, za którą nieznajomi jej ludzie ją nienawidzili.
Eve stała się najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Marzeniem chłopaków i wrogiem numer jeden zazdrosnych dziewczyn. Wyjątkiem były kolejne szkolne gwiazdki, które lansowały się tym, że ją znają i mogą z nią przebywać. Osiemnastolatka nigdy nie rozumiała, dlaczego ludzie, którzy nigdy z nią nie rozmawiali, tak po prostu jej nie cierpią. Nie okazywała wyższości nad resztą uczniów, jak inni członkowie jej paczki. Jednakże, z góry założono, że jest takim samym potworem jak oni. Ludzie kierowali się tu zasadą "Z kim przestajesz, takim się stajesz." Może coś w tym jest?
Eve, mimo ogromnej tęsknoty za przyjaciółmi - teraz sławnymi piosenkarzami z zespołu One Direction - nigdy nie wspomniała o nich swoim znajomym. Nikt nie wiedział, jaką przeszłość ma ta dziewczyna. Przez to, jak wiele próbowała ukryć sprawiała wrażenie bardzo tajemniczej. Nie. Ona się ich nie wstydziła. Nigdy. Obawiała się jednak, że chwaląc się znanymi przyjaciółmi zyska jeszcze więcej fałszywych ludzi u boku, którzy będą chcieli mieć do nich jakieś dojście oraz jeszcze więcej ludzi, którzy jej nie cierpią. Miała nadzieję, że pewnego dnia zaprzyjaźni się z kimś normalnym, a nie z kimś, kto chce się z nią przyjaźnić, bo spełnia standardy VIPa.
I wtedy tęsknota za chłopakami z boybandu wzrastała jeszcze bardziej...
Często wraca myślami do beztroskich chwil dzieciństwa spędzonych w ojczyźnie. Pamięta wszystko: swój dom w Holmes Chapel, okoliczne parki, sklepy oraz całą tamtejszą dzielnicę. Pamięta również zielonookiego chłopaka o kręconych włosach, z którym się wychowywała. Mieszkał w domu obok. Ich matki przyjaźniły się od czasów liceum i mogłyby być przykładem dla nie jednej pary przyjaciół. Tak samo było z nimi. Harry i Eve znali się od maleńkości. Byli ze sobą na dobre i na złe, w chorobie i w zdrowiu. Zawsze. Jedno za drugim wskoczyłoby w ogień.
Eve jest teraz 18 letnią dziewczyną. Swoich początków w polskiej szkole nie wspomina dobrze. Od pierwszych tygodni została włączona do grupy VIPów - ludzi bogatych i pięknych. Nigdy nie chciała wśród nich być. Jednak była to jedyna grupa, która ją akceptowała. Inni uczniowie odwrócili się od niej, gdy zauważyli w jakim towarzystwie się obraca. Nie chcieli mieć nic wspólnego z osobą, która jak uważali, stawia sobie wygląd i pieniądze za główną wartość życiową. Mimo że, Eve w gruncie rzeczy była bardzo skromną dziewczyną, nikt nie chciał dać jej szansy. Wszystko przez stereotypy.
Druga rzecz, która drażniła Eve, to trudności z językiem polskim. Zanim nauczyła się porządnie wysłowić, spotykała się z ogromną ilością docinek ze strony rówieśników. Jej brytyjski akcent był kolejny na liście rzeczy, za którą nieznajomi jej ludzie ją nienawidzili.
Eve stała się najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Marzeniem chłopaków i wrogiem numer jeden zazdrosnych dziewczyn. Wyjątkiem były kolejne szkolne gwiazdki, które lansowały się tym, że ją znają i mogą z nią przebywać. Osiemnastolatka nigdy nie rozumiała, dlaczego ludzie, którzy nigdy z nią nie rozmawiali, tak po prostu jej nie cierpią. Nie okazywała wyższości nad resztą uczniów, jak inni członkowie jej paczki. Jednakże, z góry założono, że jest takim samym potworem jak oni. Ludzie kierowali się tu zasadą "Z kim przestajesz, takim się stajesz." Może coś w tym jest?
Eve, mimo ogromnej tęsknoty za przyjaciółmi - teraz sławnymi piosenkarzami z zespołu One Direction - nigdy nie wspomniała o nich swoim znajomym. Nikt nie wiedział, jaką przeszłość ma ta dziewczyna. Przez to, jak wiele próbowała ukryć sprawiała wrażenie bardzo tajemniczej. Nie. Ona się ich nie wstydziła. Nigdy. Obawiała się jednak, że chwaląc się znanymi przyjaciółmi zyska jeszcze więcej fałszywych ludzi u boku, którzy będą chcieli mieć do nich jakieś dojście oraz jeszcze więcej ludzi, którzy jej nie cierpią. Miała nadzieję, że pewnego dnia zaprzyjaźni się z kimś normalnym, a nie z kimś, kto chce się z nią przyjaźnić, bo spełnia standardy VIPa.
I wtedy tęsknota za chłopakami z boybandu wzrastała jeszcze bardziej...
____
Hejka!
No i powstał prolog.
Zależy mi na waszej opinii, więc jeśli chcecie, możecie skomentować. Chciałabym wiedzieć, jakie jest wasze zdanie.
Jeśli macie twittera, możecie mnie obserwować (follow) - @ImagineMeBaby
Zależy mi na waszej opinii, więc jeśli chcecie, możecie skomentować. Chciałabym wiedzieć, jakie jest wasze zdanie.
Jeśli macie twittera, możecie mnie obserwować (follow) - @ImagineMeBaby
Pozdrawiam i oby do następnego rozdziału :)
Nie przepadam za 1D ale opowiadanie fajnie się zapowiada :))
OdpowiedzUsuńTen Prolog jest naprawdę super. Wciągneło mnie to. Szczerze mówiąc ja nie przepadam za Ona Direction ale te opowiadanie było naprawdę biste. Jak napiszesz następny prolog wyślij mi je. Pozdrawiam ; *
OdpowiedzUsuńAśś_
Z zapytaj ; *
Świetne :P Bardzo mi się spodobało już na początku :P Jak będzie następny prolog to wyślij mi je :P
OdpowiedzUsuńKlaudia1Klaudia2
z zapytaja :**
Z tym, że to jest prolog, a opowiadanie będzie kontynuowane w dalszych rozdziałach : )
Usuńoo, czuje, że to będzie ciekawe opowiadanie : ) sam prolog świetny : D
OdpowiedzUsuń+ wejdź na mojego bloga z imaginami : ) mam nadzieję, że ci się spodobają ; p http://everything-about-one-direction.blogspot.com/
mój twitter : @1DcometoPOLAND
Hej! Przeczytałam prolog i myślę że opowiadanie będzie ciekawe :D
OdpowiedzUsuńCzekam na 1 rozdział , chyba że dodasz bohaterów . Zapraszam cie też na bloga którego prowadze z przyjaciółką . Co prawda nie jest o one direction ale mam nadzieję że i tak się spodoba . http://sylwia-klara.blogspot.com/
Wow. Bardzo wciagajace. Jestem ciekawa co będzie dalej... I co będzie z Eve... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Super prolog, dodaj coś nowego <3
OdpowiedzUsuńSuper prolog, no i zapowiada się fajne opowiadanie. Mogę wiedzieć kiedy będzie pierwszy rozdział?
OdpowiedzUsuńMam już napisane pół pierwszego, postaram się dodać pierwszy rozdział w piątek/sobotę : )
Usuńsuper ! bardzo wciągające :) weź napisz 2 rozdział pliss :D supeerr prolog :P Powodzenia
OdpowiedzUsuńsuper ten prolog. :D
OdpowiedzUsuńnie wiem jak tu trafiłam ale nie żałuję :d
to w ten weekend mam się spodziewać nn? czekam więc z niecierpliwością :D
a w wolnej chwili zapraszam do mnie ;pp
http://dream-come-true.blog.pl/
z góry przepraszam za spam ;pp
Monica
Prolog jest zajebisty i masz to jak w banku, że będę tutaj zaglądać i czytać oraz komentować. Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :) - Izzy xx
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! xD
Jesli miałabyś ochotę wpadnij do mnie
http://www.klaudiaaishh.blogspot.com
No to czekam do weekendu . Świetny prolog ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się supeeeeeeeer! Będe czytać, dodaję do zakładek :) Zapraszam na mojego bloga:)
OdpowiedzUsuńHistoria bardzo mnie zaciekawiła i co najważniejsze jest niebanalna. Masz u mnie za to ogromnego plusa, bo czytanie tysiąca opowiadań o treści: "dziewczyna wyjeżdża do UK na wakacje i jakimś cudem poznaje 1D lub przenosi się tam i przedziwnym trafem ląduje z nimi w jednej szkole" najzwyczajniej w świecie zaczęło mnie już nudzić :)
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział!
Prolog świetny, wciagający i zaczyna się inaczej niż pozostałe opowiadania ;) z niecierpliwością czekam na nastepny rozdział ;)
OdpowiedzUsuń~Eve
Świetny prolog i co tu dużo mówić umiesz zaciekawić czytelnika. Sama chciałam założyć opowiadanie o One Direction[prowadzę już jedno, ale nie mam na nie weny] ale niestety brak mi dobrego pomysłu na fabułę.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zaczyna. Jak możesz to informuje mnie o nowych rozdziałach na TT (@xmagkko). Z góry dzieki *.*
OdpowiedzUsuńpodoba mi się początek, czekam na kolejne ;3
OdpowiedzUsuń@SmileFoorMe
o ja nie mogę! przez niecałe pięć dni nabawiłaś się 480 odsłon! gratuluję. naprawdę gratuluję. i to nie tylko wejść na bloga, ale także ciekawie rozwijającej się fabuły :) z pewnością zajrzę tu, by skomentować następny wpis. pozdrawiam xoxo
OdpowiedzUsuńNie Mam Uwag . Prolog Świetny . Oby Tak Dalej . ; ]
OdpowiedzUsuń- Placek Ze Mnie . ♥